Autor: cieniewiatru
siwe włosy nie to, że ich nie lubię, są pewnego rodzaju spadkiem rodzinnym jednak raz na jakiś czas potrzebuję jednak odmiany
View ArticleAutor: Mysza w sieci
Taka nowa Ty U mnie też już czas na farbowanie, tak gdzieś od roku.. Odwlekam ile się da, może kolejny rok.. Albo pójdę, w modny ostatnio, efekt naturalny pod hasłem im więcej nitek, tym lepiej
View ArticleAutor: cieniewiatru
a czemu odwlekasz? Zawsze można popróbować z szamponetkami, 28 myć i po sprawie 😉 mnie jednak raz na jakiś czas korci by coś z kolorami pozmieniać choć większość życia chodzę z własnym, dosyć nijakim...
View ArticleAutor: Mysza w sieci
Bo 6 lat farbowałam włosy (rozjaśniałam) i przez to strasznie je osłabiłam. To było jakieś 15 lat temu ale do tej pory żałuję.. zwłaszcza, że kiedyś te blondy to był sam amoniak. Teraz są może i lepsze...
View ArticleAutor: cieniewiatru
Za odrostami też nie przepadam, dlatego nie robię dużych kontrastów, trzymam się podobnej tonacji do naturalnej żeby odrost był lagodniejszy
View ArticleAutor: Mysza w sieci
Tak właśnie chyba najlepiej, ale wtedy trudniej o radykalną odmianę 🙂 Pasemka też są dobrym rozwiązaniem, takie delikatne przejścia kolorów..
View ArticleAutor: Ania
Ja na razie włosów w ogóle nie farbuję, ale już z przerażeniem myślę o tych czasach, kiedy będę musiała 🙂
View ArticleAutor: cieniewiatru
trwałą farbą w całości pofarbowałam pierwszy raz, wcześniej to szamponetki albo pasemka czy balejaże, ale odmiana też jest po prostu fajna
View Article
More Pages to Explore .....